To już koniec...???
I tak, stało się, dzisiaj panowie zakończyli zmagania z dachem...Jakoś mi dziwnie i smutno, że to już. Niewiem, to chyba po tym grillu zakończeniowym....mąż miał drugą zmianę i
ja przyjęłam jego obowiązki :-)
I tak, stało się, dzisiaj panowie zakończyli zmagania z dachem...Jakoś mi dziwnie i smutno, że to już. Niewiem, to chyba po tym grillu zakończeniowym....mąż miał drugą zmianę i
ja przyjęłam jego obowiązki :-)
Tak wyglądał tył domku po skończonej wczoraj robocie. Dzisiaj Panowie robią przód. Od poniedziałku dachóweczka :-)))
Panowie działają prężnie. Działówki na dole są, drzewo na dachu jest! Jak dla mnie jest pięknie! W środę dachówka :-) a pogoda w sam raz na rozprawę z ogródkiem :-)
A teraz zapraszam na salony....
Po dachówkowych bojach, czas na stolarkę.... pomimo tak licznej krytki dachówa zstała zamówiona Creaton Titanium kolor miedż. W naszej okolicy zarówn fachowcy jak i inwestorzy zachwalają ta dachówkę. Nie wiem od czego to jest zależne. Nieważne.... Okna zostały już zamówione - kolor atracyt dwustronny, do tego brama garażowa również w tym kolorze no i oczywiście drzwi z pochwytem. Elewacja będzie siwa z akcentem czerwieni, więc myslę, że zgra się to wszystko ładnie.
Kolejne dylematy...... jaka dachówka ????? Najprawdopodobniej wybór padnie na Creaton Titanum kolor miedziany. Wszyscy wkoło nam polecają, a opinie w necie różne.... ach jak nielubie takich wyborów. Propozycja była również Robena.
Creaton wychodzi drożej, ale ponoć jest bardziej solidny.
Koszt na nasz dach (182m.kw) dachówki wraz z wszystkimi dodatkami, rynnami, wyłazem to 13 600 zł. Drzewo 7000 zł.
Rezynujemy z okien dachowych, doszliśmy do wniosku, że okna w pokojach i górnej łazience są ogromne i wystaczające. Okna dachowe są tylko zbiorowiskiem brudu, latem nagrzewają pomieszczenie, a zimą wychładzają.
No i oczywiście robimy podbitkę, z ejscem na oświetlenie.
Pozdrawiam i życzę Wesłoch Świąt - mniej wiatru, więcej słońca !!!!