schodowe postępy....
Na budowie zrobił się tłok....nieszczęście kuchnia prawie skończona, a schody będą skończone w poniedziałek. Zostają fachowcy od kafli.....
Na budowie zrobił się tłok....nieszczęście kuchnia prawie skończona, a schody będą skończone w poniedziałek. Zostają fachowcy od kafli.....
Kuchnia się montuje.....jutro fronty i będzie koniec. Wszyscy śmiali się z mojego okapu, że niby za mały....A ma przecież taką szerokość jak płyta 60 cm. Myślę że dziwnie wygląda bo po bokach nic nie ma...ale wymyśliłam sobie półki bo dwóch stronach i będzie git :-) a tak wogile łazienka na dole się kafelkuje a jutro wchodzi stolarz ze schodami, :-)))))
Wszyscy zadaję to pytanie, a mnie szlag trafia, czy jeżeli ktoś wykańcza dom to będzie pędził na łeb na szyję żeby wprowadzić się na święta???? Na przekór wszystkim NIE NIE WPROWADZAMY SIĘ!!!! Przeprowadzkę planujemy na styczeń :-) Nie chcę robić nic na wariackich papierach, porostu chcę się wprowadzić jak będzie już wszystko wykończone :-) a to nasze efekty:
Podbitka, meble u córa ( swoją drogą jestem mega zadowolona z szafy), zaczątek kafli w salonie